czwartek, 13 stycznia 2011

Kilka rad jak radzić sobie z uzależnieniem ;)



Po pierwsze jednym ze sposobów radzenia sobie z zakupoholizmem  przez osobę uzależnioną jest prowadzenie dzienniczka wydatków, w którym polega na stworzeniu co miesiąc budżetu wydatków i ciągła kontrola. Jeżeli wydałeś pieniądze na rzeczy niepotrzebne, w kolejnych miesiącach będziesz bardziej wyczulony/-a na to, co jest Tobie zbyteczne. Kolejną ważnym sposobem jest uczęszczanie za zakupy z osobą zaufaną, która Ci pomoże zmniejszyć twoje wydatki do minimum a jednocześnie uda jej się Ciebie odwieść od kupienia produktów zbytecznych. Pozbądź się również kart płatniczych, które najczęściej kuszą Ciebie do wydania pieniędzy. Zmień swoje nastawienie i nie bądź materialistą/-stką i nie oceniaj ludzi tylko po tym jak wyglądają i co posiadają ale to jakimi są ludźmi. Kolejnym ważnym elementem jest niekorzystanie z promocji i wyprzedaży. Wtedy właśnie uzyskujesz większą kontrolę nad własnym uzależnieniem. W tej właśnie sytuacji trafne jest stwierdzenie: Zakupoholik na wyprzedażach to alkoholik na wycieczce w browarze. Najłatwiejszym sposobem radzenia sobie z tym nałogiem jest chodzenie do galerii handlowych bez portfela. Fakt, będzie czuł/-a potrzebę kupowania, ale nie będziesz mógł kupić danego towaru. Możesz również czynnie uczestniczyć w terapii uzależnień dla anonimowych zakupoholików.

Może wy znacie jeszcze jakieś sposoby jak radzić sobie z problemem zakupoholizmu?

3 komentarze:

  1. hmm, ja chyba nie znam juz innych sposobów. Te co wymienilas są bardzo trafne i napewno się przydadzą. Prowadzenie dzienniczka wydatków może byc trochę uciążliwe, ale przynosi oczekiwane efekty. dzięki temu, mamy wiekszą świadomość na co wydajemy nasze pieniądze;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też już nie znam innych sposobów. Myślę, że wyczerpałaś ten temat i pokazałaś osobom, jak walczyć z tym problemem.

    Uważam, iż dzienniczek wydatków jest dobrą metodą, nawet dla osób, które nie są dotknięte zakupoholizmem. Nie wiem czy to tylko ja tak mam, ale czasami muszę się zastanowić, gdzie przepadły moje pieniądze i na co tym razem je wydałam. A gdybym miała taki dzienniczek, to nie byłoby z tym większego problemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. znaleźć sobie inna pasję nie wymagającą wydawaniu aż tylu pieniędzy... ale... łatwo powiedzieć , trudniej wykonać :D

    OdpowiedzUsuń